Wszystko zaczęło się w dniu 7 stycznia 1993 r., kiedy Sejm RP przyjął ustawę „o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunków dopuszczalności przerywania ciąży”, która była kompromisem między środowiskami prawicowymi a lewicowymi.
Najistotniejsze zapisy obowiązują do dziś i zakładają, że aborcji można dokonywać w trzech przypadkach:
- ciąża stanowi zagrożenie dla zdrowia lub życia kobiety;
- istnieje duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu;
- ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego (zgwałcenia lub kazirodztwa).
W ciągu 25 lat wielokrotnie próbowano zmieniać zapisy ustawy. Pierwsze próby zmian podjęły w latach 90 partie lewicowe. W 1996 r. Sejm uchwalił nowelizację zaproponowaną przez Unię Pracy. Zmiany wprowadzały m.in. możliwość przerwania ciąży z powodu ciężkich warunków życiowych lub trudnej sytuacji osobistej kobiety. I choć przed Sejmem odbywały się manifestacje, ówczesny Prezydent podpisał nowelizację. Obowiązywała ona jednak przez rok. W grudniu 1997 r. Trybunał Konstytucyjny stwierdził jej niezgodność z Konstytucją, zarzucając m.in. brak sprecyzowanych przesłanek dopuszczających przerywanie ciąży ze względu na trudną sytuację kobiety. Zdaniem Trybunału, mogłoby to prowadzić do aborcji "na życzenie".
Kolejne próby zmian podjęto dopiero 20 lat później. We wrześniu 2016 r. do Sejmu trafiły dwa obywatelskie projekty. Pierwszy, zaostrzający przepisy był propozycją komitetu „Stop aborcji”, który zakazywał przerwania ciąży we wszystkich przypadkach. Odpowiedzią był projekt komitetu „Ratujmy Kobiety”. Sejm odrzucił lewicowy projekt w pierwszym czytaniu, natomiast restrykcyjne przepisy przyjął do dalszych prac, efektem czego setki tysięcy kobiet w całej Polsce wyszły na ulice w tzw. „Czarnym proteście”. Społeczny opór sprawił, że partia PiS wycofała poparcie dla projektu zakazującego aborcji.
Obecnie w Sejmie na rozpatrzenie czeka obywatelski projekt ustawy zaostrzający prawo aborcyjne przygotowany przez komitet „ZatrzymajAborcję”, pod którym podpisało się ponad 830 tys. obywateli. Autorzy proponowanych zmian chcą zniesienia przesłanki zezwalającej na legalne przerwania ciąży ze względu na ciężkie wady płodu.