Nie wydaje się nam być niczym nadzwyczajnym użyczyć naszą własną, imienną kartę płatniczą np. członkowi rodziny w celu zapłaty za codzienne, zwykłe zakupy spożywcze. Jednak czy takie działanie jest aby na pewno dozwolone? Odpowiedź jest prosta - nie, nie jest.
Po pierwsze, fakt, iż nie możemy tak po prostu użyczać karty płatniczej innej osobie jest spowodowany tym, że zarówno prowadzenie rachunku bankowego, jak i wydawanie i używanie kart płatniczych stanowią przedmiot umów zawieranych między bankiem, a klientem. W większości banków treść regulaminów dotycząca używania kart, za pomocą których dokonuje się transakcji płatniczych, brzmi bardzo podobnie. Zgodnie z zapisami tychże regulaminów, użytkownikiem karty jest osoba, której imię, nazwisko oraz podpis widnieją na karcie, natomiast sama karta jest własnością banku, który ją wydał.
Ponadto, wskazania wymaga fakt, iż w świetle art. 59b Ustawy o usługach płatniczych, sprzedawca ma prawo zweryfikować tożsamość użytkownika karty. Zgodnie bowiem z w/w przepisem: „Przy dokonywaniu płatności z użyciem karty płatniczej identyfikującej osobę upoważnioną do jej używania, osoba korzystająca z tej karty jest obowiązana do okazania akceptantowi, na jego żąda-nie, dokumentu potwierdzającego jej tożsamość.”.
Warto zaznaczyć, iż w przypadku, gdy użytkownik karty nie zastosuje się do wskazanych powyżej zasad, może to stanowić podstawę do odmowy przyjęcia płatności przez sprzedawcę (akceptanta). Co istotne, wspomniana odmowa może być spowodowana niezgodnością podpisu między tym, który widnieje na karcie, a tym który zapisany jest na dokumencie obciążeniowym (w tym przypadku sprzedawca może nawet zatrzymać kartę) oraz może wynikać także z odmowy wylegitymowania się przez osobę próbującą dokonać transakcji.
W związku z tym, w celu uniknięcia tego rodzaju nieprzyjemności zalecałoby się zaprzestanie praktyk polegających na użyczaniu imiennych kart płatniczych, osobom nieuprawnionym do ich używania.