łatny urlop wypoczynkowy to niezbywalne prawo każdego pracownika zatrudnionego w oparciu o umowę o pracę. Nie oznacza to jednak, że odwołanie z urlopu jest niemożliwe. Przeciwnie - obowiązujące przepisy wyposażają pracodawcę w stosowne ku temu narzędzia.
Wymiar urlopu wypoczynkowego
uzależniony jest od stażu pracy, którym legitymuje się pracownik i wynosi 20 lub 26 dni. Pracownik nie może jednak zupełnie dowolnie wybierać sobie okresu, w którym zamierza wypoczywać. Decyzję w tym zakresie podejmuje jego przełożony. Szef ma również prawo do odwołania z urlopu. Musi to jednak zrobić w określony sposób i wyłącznie w uzasadnionych przypadkach.
Artykuł 167 § 1 Kodeksu pracy
stanowi, że: „Pracodawca może odwołać pracownika z urlopu tylko wówczas, gdy jego obecności w zakładzie wymagają okoliczności nieprzewidziane w chwili rozpoczynania urlopu.”
Odwołanie z urlopu jest możliwe tylko wtedy, gdy pracodawcy uda się skontaktować z pracownikiem. A to może nie być proste. Pracownik nie ma bowiem obowiązku informować szefa o tym, gdzie spędza urlop, ani zostawiać mu swoich prywatnych namiarów - maila czy telefonu. Taką konieczność mogą nałożyć na niego jedynie przepisy zakładowe np. układ zbiorowy lub regulamin pracy. Muszą w nim być wskazane wyraźnie grupy pracowników, którzy są zobligowani do stałego pozostawania w kontakcie telefonicznym ze swoim pracodawcą
Jeśli pracodawca odwoła nam wcześniej zaplanowany urlop, w związku z którym ponieśliśmy już jakieś koszty np. kupiliśmy bilety, powinien zwrócić nam koszty z tym związane.
Powyższe najczęściej znajduje zastosowanie w przypadku osób piastujących najwyższe stanowiska, a więc m.in. dyrektorów, menedżerów, głównych księgowych, czy też pracowników, na których spoczywa zapewnienie sprawnego funkcjonowania firmowej infrastruktury. Osoby, które zajmują takie stanowiska, muszą liczyć się, że w ich przypadku odwołanie z urlopu jest bardzo prawdopodobne. Regulamin może też przewidywać, że w czasie urlopu muszą przebywać zarówno pod telefonem służbowym, jak i prywatnym.
Odwołanie z urlopu jest jedynym przypadkiem, w którym pracodawca może kontaktować się z podwładnym będącym na urlopie. W innym wypadku pracownik nie ma żadnego obowiązku odbierać od szefa telefonów zarówno służbowych, jak i prywatnych czy sprawdzać służbowego e-maila. Jeśli jednak pracodawca nagabuje wypoczywającego pracownika telefonami i poleca mu sprawdzać skrzynkę pocztową, może to być traktowane jako świadczenie przez pracownika pracy. Podwładny może się wówczas starać o wypłatę pełnego wynagrodzenia oraz udzielenie dodatkowego dnia wolnego.
Niezależnie od zasadności odwołania z urlopu, pracownik ma obowiązek stawić się w pracy w określonym terminie. Pracodawca nie musi przy tym podawać przyczyn odwołania podwładnego z urlopu. Obowiązkiem zatrudnionego jest wykonanie polecenia – powrót do zakładu pracy i podjęcie pracy. Pracownik wykonuje polecenie nawet wówczas, gdy jest przekonany o tym, że pracodawca może sobie bez jego wsparcia poradzić lub gdy według niego przerwanie urlopu jest nieuzasadnione. Odmowa stawienia się w pracy może skutkować rozwiązaniem łączącej go z pracodawcą umowy. A w takich sytuacjach osobie zwolnionej pozostaje jedynie sąd pracy.