Otrzymanie spadku nie zawsze jest dobrą nowiną. Bywa i tak, że spadkobiercom - wraz z majątkiem zmarłego - przypada w udziale również jego zadłużenie. Decyzję o przyjęciu lub odrzuceniu spadku można podjąć w ciągu 6 miesięcy od śmierci posiadacza majątku. Długi w spadku mogą okazać się dla spadkobiercy sporym zaskoczeniem, tym bardziej dotkliwym, że często dowiadujemy się o nich w momencie straty bliskiej osoby Z tego też względu warto mieć świadomość, jak regulują tę kwestię obowiązujące przepisy.
Przede wszystkim warto pamiętać, że spadkobiercy, zgodnie z zapisami Kodeksu cywilnego, przysługuje 6 miesięcy, liczone od daty śmierci spadkodawcy, na podjęcie decyzji o przyjęciu spadku lub jego odrzuceniu. Co istotne, spadkobierca ma trzy wyjścia - może bowiem:
• przyjąć spadek bez ograniczenia odpowiedzialności za długi,
• przyjąć spadek z ograniczeniem odpowiedzialności (tzw. przyjęcie z dobrodziejstwem inwentarza),
• odrzucić spadek.
Warto podkreślić, że w przypadku przyjęcia spadku z dobrodziejstwem inwentarza odpowiedzialność spadkobiercy ogranicza się do wartości przejętego majątku.
Spadkobiercy przysługuje 6 miesięcy, liczone od daty śmierci spadkodawcy, na podjęcie decyzji o przyjęciu spadku lub jego odrzuceniu.
Oświadczenie dotyczące przyjęcia lub odrzucenia spadku należy złożyć w sądzie bądź u notariusza. U notariusza sprawę można załatwić od ręki; natomiast postępowanie w sądzie trwa dłużej, ale jego koszty są niższe. Jeśli spadkobierca w ciągu 6. miesięcy nie złoży żadnego oświadczenia w tej kwestii, to zgodnie z przepisami prawa, uznaje się, że spadek został przyjęty z dobrodziejstwem inwentarza.
Jeśli wiemy, że zadłużenie obsługiwała firma windykacyjna, warto się z nią skontaktować i dostarczyć niezbędne dokumenty takie jak chociażby odpis notarialnego poświadczenia dziedziczenia spadku czy postanowienia o jego nabyciu.
Podczas 6. miesięcy, które spadkobierca ma na złożenie oświadczenia w sądzie o przyjęciu lub odrzuceniu spadku, zadłużenie nie wzrasta.